Przedstawiamy Państwu kolejny artykuł z cyklu przygotowanego przez Agnieszkę Padzik-Wołos (Akcja Komunikacja), która zajmuje się komunikacją marketingową. Serdecznie zapraszamy do czytania.
Metod pracy nad pozycjonowaniem marki jest wiele. Wynikają one z doświadczeń marketerów i agencji reklamowych.
Można bazować na modelach lub narzędziach. Jednak twierdzę, że rdzeniem jest autentyczność.
Co mam na myśli?
Wyjaśnię to poniżej.
W Internecie znajdziecie różne definicje pozycjonowania.
Dla mnie jest to "dokopywanie się" (dosłownie - ponieważ trzeba się nad tym natrudzić) do cech i zachowań, które faktycznie istnieją wewnątrz organizacji i są widoczne dla klienta.
Dlaczego tak na to patrzę? Ponieważ pozycjonowanie - aby było trwałe - musi być tworem naturalnym. Musi też być zrozumiałe dla klienta oraz ważne z jego punktu widzenia.
W korporacjach czasem myśli się inaczej. Najpierw zespół określa "kim chcemy być" (jako firma) i szuka pomysłu na pozycjonowanie. Dopiero później dopasowuje do tej idei kulturę i wartości firmy. Niejednokrotnie uczestniczyłam w spotkaniach, podczas których odbywał się "festiwal" pomysłów na to, kim chcielibyśmy być jako firma. Bo to jest przecież bardziej kreatywne i interesujące niż "przegląd wewnętrzny organizacji" pod kątem istniejących atutów.
Widzę to później - na przykład w postaci komunikacji marketingowej, która wprawia mnie w osłupienie. Żeby nie być gołosłowną, powołam się na przykład kampanii dużej marki FMCG, której centralnym punktem jest osoba nawiązująca do postaci z "Gwiezdnych Wojen".
Moim zdaniem pozycjonowania nie powinno się szukać. Ono musi wynikać z mocnych stron organizacji.
Na tej bazie można zaobserwować różnice między firmami o charakterze korporacyjnym a rodzinnymi (lub z większym udziałem prywatnych właścicieli).
W mniejszych lub prywatnych firmach można działać inaczej. W takich organizacjach większe znaczenie ma "czynnik ludzki" - w rozumieniu bezpośredniego wpływu właścicieli lub udziałowców na kulturę organizacyjną.
Cechy i wartości, którymi kierują się te osoby, mają duży wpływ na to, co jest w firmie ważne.
Można więc określać pozycjonowanie na bazie wartości - to one są "kręgosłupem" organizacji. Można przyjrzeć się, według jakich zasad działają osoby decyzyjne (np. etyka, odpowiedzialność, empatia) i na ich bazie określać charakter firmy.
Nie chcę gloryfikować mniejszych firm. Okazuje się bowiem, że często te organizacje nie są jeszcze gotowe na pracę nad pozycjonowaniem. Ich właściciele nie widzą realnej wartości takiego działania. Mogą też mieć swoje przekonania - na przykład "nie potrzebujemy tego, bo od zawsze działamy w sposób X i to nam się sprawdzało".
Niezależnie od tego - jeśli właśnie interesuje Cię kwestia pozycjonowania w marketingu, możesz poczytać m.in.:
A jakie są Twoje doświadczenia lub przemyślenia na ten temat?
(Źródło: http://www.akcjakomunikacja.pl/blog/post/pozycjonowanie-marki-szukac-czy-wydobywac)
Autorka: Agnieszka Padzil-Wołos
Agnieszka Padzik-Wołos o sobie:
Z wykształcenia jestem ekonomistką z dyplomem Szkoły Głównej Handlowej na kierunku Zarządzanie i Marketing.
Od zawsze zajmuję się komunikacją marketingową. Między 1999 a 2001 rokiem pracowałam w dziale obsługi klienta agencji reklamowej oraz w dziale sprzedaży agencji interaktywnej. Od 2001 do 2014 roku byłam zatrudniona w dziale komunikacji marketingowej towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Znam potrzeby marketerów oraz rozterki agencji kreatywnych.
Interesuje mnie użyteczność działań i narzędzi w komunikacji. Jestem zwolenniczką zaplanowanego procesu, w którego centrum stoi odbiorca.
Lubię rozmowy o sednie spraw oraz wartościowe relacje międzyludzkie. Z tego względu ukończyłam studia Coaching profesjonalny na Akademii Leona Koźmińskiego. Uważam, że myślenie coachingowe bardzo pomaga w biznesie – także w komunikacji marketingowej i pisemnej.
Od lipca 2014 r. współprowadzę projekt Lekcja Pisania jako menedżer projektu oraz trenerka, a od grudnia - własny projekt Akcja Komunikacja.
Lubię pisać. Od 2011 r. lat prowadzę blog Moje Sedno o relacjach w życiu i biznesie. W 2011 roku zdobyłam wyróżnienie w konkursie redakcji “Wysokich Obcasów”, czego efektem była publikacja wywiadu w internetowym serwisie redakcji.
W 2015 r. napisałam też parę tekstów dla portalu Psychologia Sprzedaży.
Jestem żoną i mamą dwóch chłopców. W wolnych chwilach gram na pianinie i czytam: literaturę piękną i reportaże, a także książki z zakresu rozwoju osobistego.
Od 2015 roku jestem członkiem stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych.